Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV Ca 808/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Płocku z 2025-02-10

Sygn. akt IV Ca 808/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

16 stycznia 2025r.

Sąd Okręgowy w Płocku, IV Wydział Cywilny - Odwoławczy

w składzie:

Przewodnicząca Sędzia Renata Wanecka

Protokolant: Anna Wróblewska

po rozpoznaniu na rozprawie 8 stycznia 2025r. w P.

sprawy z powództwa P. O.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Ciechanowie z 12 czerwca 2024r.

sygn. I C 415/23

1.  oddala apelację;

2.  tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego za II instancję, zasądza od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz P. O. kwotę 900 zł (dziewięćset złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego postanowienia.

Sygn. akt 808/24

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 12 czerwca 2024 r. Sąd Rejonowy w Ciechanowie w sprawie z powództwa P. O. przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W. o zapłatę w sprawie I C 415/23, zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 9.189,80 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 8.689,80 zł od 2 września 2019 r. do dnia zapłaty i od kwoty 500 zł od 28 września 2023 r. do dnia zapłaty (punkt I); oddalił powództwo w pozostałym zakresie (punkt II); zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.381,99 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt III); tytułem niewykorzystanej części zaliczki, nakazał zwrócić powodowi kwotę 217,02 zł, zaś pozwanemu 217,01 zł (punkty IV - V).

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 30 lipca 2019 r. doszło do kolizji drogowej, w której uszkodzeniu uległ samochód osobowy marki M. (...) nr rej. (...), należący do P. O.. Samochód sprawcy kolizji objęty był w dacie zdarzenia drogowego ochroną ubezpieczeniową w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przez Towarzystwo (...) S.A. w W..

Na podstawie decyzji z 23 sierpnia 2019 r. została przyznana oraz wypłacona P. O. tytułem odszkodowania kwota 47.840,62 zł. W kalkulacji naprawy, na podstawie której wypłacono odszkodowanie, wskazano, że w przypadku trudności z nabyciem części oryginalnych oraz materiałów lakierniczych po cenach podanych w kosztorysie, należy skontaktować się z towarzystwem ubezpieczeń. W piśmie zawiadamiającym o wysokości odszkodowania wskazano, że kalkulacja została sporządzona z uwzględnieniem rabatów na części i materiały lakiernicze, jakie (...) S.A. ma wynegocjowane z dostawcami. Zaoferowano również naprawę w warsztacie rekomendowanym przez ubezpieczyciela.

P. O. zlecił sporządzenie kalkulacji naprawy Biuru Rzeczoznawstwa Motoryzacyjnego, które wyceniło koszty naprawienia szkody na kwotę 72.735,95 zł. Z tego tytułu Biuro Rzeczoznawstwa Motoryzacyjnego wystawiło P. O. fakturę na 500 zł.

Pismem z 4 września 2019 r. P. O. wezwał towarzystwo ubezpieczeń do dopłaty odszkodowania w wysokości 24.895,33 zł.

W odpowiedzi na złożoną reklamację, (...) S.A. w W. przyznało poszkodowanemu dopłatę do odszkodowania w wysokości 9.730,05 zł. Łącznie w toku postępowania likwidacyjnego wypłacono P. O. kwotę 57.570,67 zł.

Koszt naprawy uszkodzonego pojazdu, umożliwiający przywrócenie pojazdu do stanu sprzed kolizji z 30 lipca 2019 r., wynosił 66.260,47 zł. Uzasadnionym jest zastosowanie przy naprawie pojazdu części zamiennych z logo Producenta pojazdu oraz reflektorów przednich firmy (...) tj. części zamiennych o symbolu (...). Wykorzystanie do naprawy takich części przywróci sprawność techniczną pojazdu i nie wpłynie negatywnie na jego wartość rynkową.

Dokonując oceny prawnej, Sąd Rejonowy wyjaśnił, że niezasadny jest zarzut przedawnienia roszczenia. Wskazał, że pozwany błędnie liczy bieg przedawnienia od doręczenia mu pozwu w sprawie we wrześniu 2023 r., podczas gdy pozew został wniesiony w 2022 r., a zatem przed upływem terminu przedawnienia. Sąd dodał, że późne doręczenie pozwanemu było spowodowane przekazaniem pozwu do Sądu Rejonowego w Ciechanowie, jako sądu właściwego miejscowo, dopiero we wrześniu 2023 r.

Kwestią sporną była wyłącznie wysokość odszkodownia za uszkodzenia, jakie powstały 30 lipca 2019 r. w pojeździe marki M. (...) nr rej. (...).

Sąd Rejonowy zważył, że zakres należnego odszkodowania określa art. 36 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniah obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu G. i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zgodnie z którym, odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej. Podkreślił, że odesłanie do ustalenia odszkodowania w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, powoduje konieczność analizy drugiej normy zawartej w kodeksie cywilnym, tj. art. 361 § 1 i 2 k.c., z którego wynika, iż zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynika. Naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł (damnum emergens) oraz korzyści, które mógłby osiągnąć (lucrum cessans), gdyby szkody mu nie wyrządzono. Ponadto art. 363 § 1 i 2 k.c. stanowi, iż naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jeżeli naprawa ma nastąpić w pieniądzu, to co do zasady wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania.

Sąd Rejonowy stwierdził, że szkoda ma swój wymiar już w chwili jej zaistnienia, zaś zdarzenia następujące po jej powstaniu nie mają wpływu na określenie jej zakresu. Wyraża się ona uszczerbkiem w majątku poszkodowanego – jest to różnica między wartością majątku sprzed zdarzenia wywołującego szkodę, a wartością majątku po tym zdarzeniu. Stanowczo przy tym podkreślił, że bez znaczenia pozostaje fakt, czy poszkodowany naprawił uszkodzony pojazd. Stwierdził, że przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia obejmuje wszelkie celowe wydatki, które powinny być poczynione, aby samochód poszkodowanego odzyskał sprawność (i w miarę możliwości wartość), zbliżoną do stanu sprzed zdarzenia. Skonkludował, że odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego może być ustalone, w przypadku szkody częściowej, jako równowartość hipotetycznie określonych kosztów przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego także wtedy, gdy przed ustaleniem wysokości odszkodowania pojazd zostanie naprawiony. Na poparcie swej argumentacji Sąd powołał postanowienie Sądu Najwyższego z 7 grudnia 2018 r., III CZP 51/18.

Powyższe uwagi Sąd Rejonowy zastosował również do zarzutu pozwanego, dotyczącego oferty nabycia części zamiennych z rabatami oraz naprawy rekomendowanej przez ubezpieczyciela. Zdaniem Sądu I instancji, odszkodowanie nie należy się wyłącznie w kwocie, za którą można najtaniej naprawić pojazd, lecz w kwocie celowej i ekonomicznie uzasadnionej, a zatem co do zasady w cenie rynkowej. Ewentualny rabat, jest w ocenie Sądu Rejonowego, indywidualnym upustem w cenie, zatem ze swej istoty nie może wyznaczać rynkowej wartości/ceny danego dobra. Sąd również zwrócił uwagę na ewentualnie kłopotliwą współpracę z zakładem ubezpieczeń na etapie zamawiania części i materiału lakierniczego, a także na okoliczność, że pozwany zawarł ubogą informację w kosztorysie naprawy, a dotyczącą konieczności skontaktowania się w celu nabycia powyższych towarów, z uwzględnieniem rabatów i weryfikacji kosztów naprawy. Ostatecznie Sąd zauważył, że w porozumieniach przedstawionych przez pozwanego, w celu wykazania możliwości nabycia części z rabatem, wskazano, że rabaty naliczane są od ceny detalicznej, obowiązującej w danym punkcie sprzedaży. Sąd miał zatem na względzie, że nie wiadomo, jakimi cenami posługuje się dany punkt sprzedaży, z którym pozwany ma zawarte porozumienie.

Ze wszystkich powyższych względów, Sąd Rejonowy ustalił wysokość uzasadnionych kosztów naprawy w oparciu o opinię biegłego sądowego, w tym zakresie, w jakim ustalała ona koszty naprawy na częściach jakości O. i jednej części jakości Q, które umożliwiały przywrócenie pojazdu do stanu poprzedniego, bez uwzględniania rabatów na części zamienne. W konsekwencji, za uzasadnione koszty naprawy pojazdu w niniejszej sprawie, uznał kwotę ustaloną przez biegłego sądowego w wysokości 66.260,47 zł brutto.

Sąd Rejonowy pomniejszył tę sumę o wypłacone na rzecz powoda odszkodowanie w wysokości 57.570,67 zł ustalił ostatecznie, że powodowi należy się dalsze odszkodowanie w kwocie 8.689,80 zł.

Odnosząc się do żądania zapłaty 500 zł tytułem zwrotu kosztów prywatnej kalkulacji kosztów naprawy pojazdu, Sąd Rejonowy powołał się na ugruntowane stanowisko judykatury, zgodnie z którym konkretne okoliczności sprawy winny decydować w każdym przypadku, czy poniesienie kosztów ekspertyzy prywatnej na etapie przedprocesowym, było obiektywnie uzasadnione i konieczne, stanowiąc element dochodzonej sądownie szkody (uchwała Sądu Najwyższego z 18 maja 2004 r., sygn. akt III CZP 24/2004).

W ocenie Sądu I instancji, zlecenie tej kalkulacji przez powoda, jako podmiotu nieprofesjonalnego, konieczne było w celu dochodzenia roszczenia, objętego niniejszym postępowaniem.

Mając powyższe na uwadze, Sąd uznał, że powodowi należy się odszkodowanie w łącznej wysokości 9.189,80 zł.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Z uwagi na uwzględnienie pozwu jedynie w części, Sąd Rejonowy oddalił powództwo w pozostałym zakresie.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c.

Sąd Rejonowy postanowił nadto zwrócić stronom niewykorzystane części zaliczek, wpłacone na poczet wydatków wywołanych potrzebą przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego.

Apelacje od wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go w części, tj. co do kwoty 6.353,83 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 2 września 2019 r. do dnia zapłaty, zasądzonej od pozwanego na rzecz powoda w punkcie I wyroku, a także co do rozstrzygnięcia o kosztach procesu, zawartego w punkcie II wyroku. Apelujący zarzucił naruszenie:

1.  art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. poprzez bezzasadne pominięcie dowodu z przesłuchania powoda, podczas gdy okoliczności dotyczące kosztów rzeczywiście przeprowadzonej naprawy pojazdu czy okoliczności braku skorzystania przez powoda z ofert naprawy pojazdu w warsztacie współpracującym z pozwanym, a nadto braku skorzystania z oferowanych przez pozwanego rabatów na części i materiały lakiernicze, nie zostały uwzględnione w uzasadnieniu wyroku, a stanowią okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy;

2.  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 243 2 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia całokształtu materiału dowodowego i pominięcie w ocenie dowodu z dokumentu w postaci historii pojazdu marki M. (...) nr rej. (...), czego skutkiem był brak ustalenia, że powód dokonał rzeczywistej naprawy pojazdu, co wpływa na zakres odpowiedzialności pozwanego;

3.  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 243 2 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia całokształtu materiału dowodowego i pominięcie w ocenie dowodu z porozumienia nr 8/ML/2016 r. z 2 listopada 2016 r. wraz z załącznikami i aneksem nr (...), zawartego przez pozwanego z (...) spółką z o.o., porozumienia nr (...) z 12 lipca 2019 r. wraz z załącznikami, zawartego przez pozwanego z PHU (...) i porozumienia nr (...) z 13 listopada 2017 r. wraz z załącznikami zawartego przez pozwanego z (...). z o.o, czego skutkiem był brak ustalenia, że pozwany miał realną możliwość zrealizowania powodowi naprawy pojazdu lub dostarczenia części zamiennych oraz materiałów lakierniczych w cenach uwzględniających rabaty;

4.  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia całokształtu materiału dowodowego w postaci opinii biegłego i ustalenie na jej podstawie, że celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy uszkodzonego pojazdu wynoszą 66.260,47 zł, podczas gdy ocena dowodu prowadzi do ustalenia, że koszty te powinny wynosić 59.906,64 zł;

5.  art. 361 § 1 i 2 k.c. oraz art. 824 1 § 1 k.c. poprzez ustalenie wysokości szkody odpowiadającej kosztom naprawy uszkodzonego pojazdu na podstawie hipotetycznego kosztorysu biegłego, podczas gdy w sprawie dokonano naprawy pojazdu, wobec czego wysokość kosztów naprawy powinna ograniczać się do wysokość wydatków rzeczywiście poniesionych z tego tytułu;

6.  art. 361 § 1 i 2, art. 363 § 1 i 3 k.c. poprzez błędne uznanie, że celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy uszkodzonego pojazdu wynoszą 66.260,47 zł, a więc bez uwzględnienia rabatów, podczas gdy prawidłowo ustalony koszt naprawy powinien wynosić 59.906,64 zł i uwzględniać oferowane przez pozwanego rabaty;

7.  art. 354 § 2 k.c., art. 362 k.c., art. 826 § 1 k.c. oraz art. 16 ust. 1 pkt 2 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych poprzez brak uwzględnienia, wynikających z powyższych norm, obowiązków minimalizacji szkody i współdziałania z ubezpieczycielem, które spoczywały na powodzie, a które skutkowało błędnym ustaleniem, że koszty naprawy uszkodzonego pojazdu wynoszą 66.260,47 zł, podczas gdy prawidłowo ustalony koszt naprawy powinien wynosić 59.906,64 zł i uwzględniać oferowane przez pozwanego rabaty.

W konkluzji pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa także co do zaskarżonej kwoty 6.353,83 zł, a nadto ponowne rozstrzygnięcie o kosztach procesu za I instancję. Pozwany wniósł również o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa prawnego, według norm przepisanych.

Na rozprawie apelacyjnej 8 stycznia 2025 r. pozwany poparł apelację. Powód i jego pełnomocnik, prawidłowo powiadomieni, nie stawili się.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji, czyniąc je integralną częścią niniejszego rozstrzygnięcia. Sąd odwoławczy w pełni aprobuje również ocenę materialnoprawną, przedstawioną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

W pierwszym rzędzie należy stwierdzić, że Sąd Rejonowy nie uchybił art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c., pomijając dowód z przesłuchania powoda. Pozwany w odpowiedzi na pozew zawarł wniosek o przeprowadzenie powyższego dowodu na okoliczności bezsporne pomiędzy stronami (okoliczności zdarzenia szkodowego, zakres powstałych uszkodzeń), a ponadto nieistotne dla rozstrzygnięcia przez pryzmat słusznej tezy, iż rzeczywiste przeprowadzenie procesu naprawczego pojazdu nie wpływa na wysokość szkody, jak również, że hipotetyczne koszty naprawy nie obejmują rabatów na nabycie części zamiennych i materiału lakierniczego, oferowanych przez ubezpieczyciela.

Wprawdzie Sąd Okręgowy, wyznaczając termin rozprawy apelacyjnej, wezwał P. O. ze stawiennictwem obowiązkowym, ale nie dopuścił wcześniej dowodu z przesłuchania stron w trybie art. 299 kpc, dlatego jego niestawiennictwo nie mogło skutkować pominięciem jego zeznań zgodnie z art. 302 § 1 kpc. Intencją Sądu II instancji było ewentualne uściślenie, czy samochód, który uległ uszkodzeniu, nadal znajduje się w posiadaniu powoda, czy naprawił go, a jeśli tak, to czy jest on w pełni sprawny i może być wykorzystywany jak dotychczas. Ostatecznie jednak Sąd doszedł do przekonania, że jakkolwiek informacje na ten temat mogłyby posłużyć lepszemu wyjaśnieniu sprawy, to nie miały kluczowego znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Nie można również przyjąć, iż Sąd Rejonowy naruszył art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z (...) k.p.c., nie wyprowadzając stosownych wniosków w oparciu o dokument historii pojazdu i porozumień pozwanego z (...) Sp. z o.o., PHU (...) Sp. z o.o. Całkowicie irrelewantne były okoliczności, które miały zostać potwierdzone powyższymi dowodami z dokumentów, a odnoszące się ponownie do faktycznej naprawy pojazdu należącego do powoda i ewentualnej możliwości naprawy w warsztacie współpracującym z ubezpieczycielem lub zakupu części zamiennych i lakieru z zastosowaniem specjalnych rabatów.

Sąd I instancji prawidłowo dokonał również oceny kluczowego dowodu w sprawie, jakim jest opinia biegłego specjalisty z zakresu techniki samochodowej i wyceny naprawy pojazdów, stosownie do reguł określonych w art. 233 § 1. Opinia nie była przez żądną stronę kwestionowana. Biegły przedstawił dwa warianty kalkulacji kosztów naprawy, z zastosowaniem wyłącznie części oryginalnych O. (I), a także części oryginalnych O. i Q (II), przy czym w każdym wariancie biegły przedstawił wysokość kosztów naprawy bez uwzględniania rabatów i z ich zastosowaniem.

Przyjęcie za podstawę ustaleń faktycznych wariantu II, nie było kwestionowane, jednakże strony postulowały w sposób odmienny w kwestii dotyczącej konieczności zastosowania rabatów, wpływających na wysokość szkody. W ostateczności to jednak do Sądu należała ocena ,czy okoliczności sprawy uzasadniają zastosowanie oferowanych przez pozwanego zniżek na części zamienne i materiały lakiernicze. Nieuzasadniony jest zatem zarzut, podnoszony względem prawidłowości oceny opinii biegłego, który w istocie dotyczy oceny prawnej żądania powoda. Z tych względów, za chybiony należy uznać zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 278 k.p.c.

Przechodząc do oceny słuszności zaskarżonego wyroku przez pryzmat podniesionych zarzutów naruszenia prawa materialnego, należy wyjaśnić, iż Sąd Okręgowy w pełni popiera szeroko prezentowany w judykaturze pogląd, zgodnie z którym naprawa pojazdu nie ma znaczenia przy wyznaczaniu zakresu odpowiedzialności ubezpieczyciela.

Pogląd przeciwstawny, prezentowany przez powoda w środku zaskarżenia, znalazł potwierdzenie w najnowszej uchwale Sądu Najwyższego z 11 września 2024 r., sygn. akt III CZP 65/23, zgodnie z którą, jeżeli naprawa pojazdu przez poszkodowanego stała się niemożliwa, w szczególności w razie zbycia lub naprawienia pojazdu, nie jest uzasadnione ustalenie wysokości odszkodowania z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, jako równowartości hipotetycznych kosztów naprawy. W uzasadnieniu uchwały Sąd Najwyższy podkreślił, że w dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego dominowało stanowisko, iż poszkodowany może żądać od ubezpieczyciela, z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, wypłaty odszkodowania w wysokości kosztów potrzebnych do przywrócenia stanu poprzedniego (tzw. restytucja pieniężna), co wywodzi się przede wszystkim z elastycznej interpretacji terminu „odpowiednia suma pieniężna” (art. 363 § 1 k.c.) bądź z teorii przekształcenia restytucji naturalnej w roszczenie o zapłatę jej kosztów (art. 363 § 1 w zw. z art. 822 § 1 k.c.). Wskazał, że zgodnie z tym poglądem, roszczenie miało przysługiwać poszkodowanemu nawet w sytuacji, w której nie było już możliwości przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego, w związku z dokonaniem jego naprawy we własnym zakresie lub zbyciem uszkodzonego pojazdu, bez dokonywania naprawy.

Dalej Sąd Najwyższy zważył, że nurt przeciwny zainicjowało postanowienie Sądu Najwyższego z 17 lipca 2020 r., V CNP 43/19, w którym zakwestionowano możliwość ustalania odszkodowania na podstawie hipotetycznych kosztów naprawy w przypadku przeprowadzenia naprawy pojazdu. Wyjaśnił, że takie stanowisko judykatury jest bardziej przekonujące, bowiem podkreśla dynamiczny charakter szkody, mając na względzie, że od chwili powstania szkody do momentu jej naprawienia, zmianie może ulec postać i wielkość doznanego uszczerbku. Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, iż zgodnie z zasadą kompensacji szkody, odszkodowanie nie może przerastać wielkości szkody, co wobec jej dynamicznego charakteru, oznacza niemożność przekroczenia wielkości szkody istniejącej w chwili jej naprawienia i tym samym wzbogacenia poszkodowanego.

Nie kwestionując prawidłowości poglądu dotyczącego ujęcia dynamicznego szkody, Sąd II instancji doszedł do odmiennego wniosku, że powyższy aspekt nie neguje możliwości wyliczenia kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu w oparciu o opinię biegłego, na podstawie hipotetycznej kalkulacji.

W ocenie Sądu Okręgowego słusznie stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 7 grudnia 2018 r., w sprawie III CZP 51/18, iż stanowiący niezbędną przesłankę dyferencyjnej metody ustalenia szkody, stan hipotetyczny majątku poszkodowanego pozwala - zgodnie z dynamicznym ujęciem szkody - uwzględniać zmiany, jakie nastąpiły w majątku poszkodowanego po wystąpieniu zdarzenia będącego przyczyną szkody. Treść roszczenia odszkodowawczego może zatem ulegać przemianom. W wyżej wskazanym orzeczeniu Sąd Najwyższy podkreślił jednak - odmiennie, niż w uchwale, podjętej w sprawie III CZP 65/23, że pokrycie kosztów naprawy pojazdu jest jedynie szkodą następczą, a szkodą bezpośrednią jest uszkodzenie pojazdu, zatem już w momencie jej wystąpienia, powstaje odpowiedzialność sprawcy i ubezpieczyciela. Wyjaśnił, że szkodą (art. 361 § 2 k.c.) jest różnica między stanem majątku poszkodowanego, jaki zaistniał po zdarzeniu wywołującym szkodę, a stanem tego majątku, jaki istniałby, gdyby nie nastąpiło to zdarzenie. W orzecznictwie Sądu Najwyższego w tym kontekście zwracano uwagę, że udowodnienie kosztów faktycznie poniesionych, jest choćby szczególnie utrudnione w przypadku przeprowadzenia naprawy sposobem gospodarczym, przez samego poszkodowanego (postanowienie Sądu Najwyższego z 7 grudnia 2018 r., III CZP 51/18, OSNC 2019, nr 9, poz. 94 i powołane w nim: uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 12 kwietnia 2012 r., III CZP 80/01, OSNC 2012, Nr 10, poz. 112 i z 17 maja 2007 r., III CZP 150/06, OSNC 2007, Nr 10, poz. 144, uchwały Sądu Najwyższego z 30 maja 1994 r., III CZP 71/94, OSNC 1994, Nr 12, poz. 234, z 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSNC 2002, Nr 6, poz. 74, z 13 czerwca 2013 r., III CZP 32/03, OSNC 2004, Nr 4, poz. 51, z 14 września 2006 r., III CZP 65/06, OSNC 2007, Nr 6, poz. 83, z 26 lutego 2006 r., III CZP 5/06, OSNC 2007, Nr 1, poz. 6, z 24 sierpnia 2017 r., III CZP 20/17, OSNC 2018, Nr 6, poz. 56 oraz wyroki Sądu Najwyższego z 20 października 1972 r., II CR 425/72, OSNC 1973, Nr 6, poz. 111, z 20 lutego 1981 r., I CR 17/81, OSNC 1981, Nr 10, poz. 199, z 11 grudnia 1997 r., I CKN 385/97, nie publ., z 16 stycznia 2002 r., IV CKN 635/00, nie publ., z 20 lutego 2002 r., V CKN 903/00, OSNC 2003, Nr 1, poz. 15, z 16 maja 2002 r., V CKN 1273/00, nie publ., z 11 czerwca 2001 r., V CKN 266/00, nie publ., z 20 lutego 2002 r., V CKN 908/00, nie publ., z 12 lutego 2004 r., V CK 187/03, Wokanda 2004/ 7-8/ 15, z 21 sierpnia 2012 r., II CSK 707/12, OSNC 2014, Nr 4, poz. 48, i z 8 września 2017 r., II CSK 857/16, nie publ.).

W oparciu o omówione wyżej stanowisko, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że w rozpatrywanej sprawie całkowicie uprawnione było ustalenie wysokości szkody na podstawie wniosków przedstawionych w opinii biegłego. Sąd Okręgowy miał przy tym również na względzie, że pozwany nie zdołał wykazać, aby koszt ewentualnie przeprowadzonej naprawy pojazdu był niższy, aniżeli hipotetyczne koszty ustalone przez biegłego na potrzeby niniejszej sprawy. Istotna okazała się również okoliczność, że pozwany, przyznając i wypłacając odszkodowanie, zaniżył jego wysokość o rabaty na części zamienne i materiał lakierniczy, przyjął zaniżoną stawkę za roboczogodzinę prac naprawczych, a w rezultacie w sposób nieuprawniony pomniejszył należną poszkodowanemu kwotę odszkodowania, czym istotnie przyczynił się do konieczności zaangażowania własnych środków w celu podjęcia ewentualnej naprawy pojazdu. Co prawda ubezpieczyciel częściowo uzupełnił dalszą część odszkodowania, wypłacając 9.730,05 zł, jednakże decyzja w powyższym zakresie została wydana 24 września 2019 r., zatem niemal dwa miesiące po kolizji. Ostatecznie należy zaaprobować również tezę wyrażoną w wyżej powołanym wyroku Sądu Najwyższego z 7 grudnia 2018 r., wydanym w sprawie III CZP 51/18, iż przywrócenie pojazdowi sprawności technicznej nie może być identyfikowane z przywróceniem pojazdu w pełni do stanu poprzedniego.

Sąd Okręgowy zauważył nadto, że apelujący przedstawił wewnętrznie sprzeczne stanowisko, wszak z jednej strony podważał prawidłowość wyliczenia hipotetycznych kosztów naprawy, w przypadku jej rzeczywistego dokonania, z drugiej zaś popierał wnioski zawarte w opinii biegłego, przy czym domagał się uwzględnienia wariantu II w wersji z zastosowanymi rabatami. Powyższa sprzeczność jest również widoczna w apelacji pozwanego, bowiem część zarzutów kwestionuje ustalenie szkody w oparciu o opinię biegłego, a część odnosi się do braku przyjęcia za podstawę rozstrzygnięcia wariantu kosztów naprawy z uwzględnieniem rabatów, zawartego w opinii biegłego. Podjęcie szerokiej polemiki w zakresie oferowanych zniżek i braku skorzystania z nich przez poszkodowanego, w zasadzie negują całkowicie linię obrony opierającą się na uchwale Sądu Najwyższego z 11 września 2024 r., III CZP 65/23.

Mając na uwadze powyższe zarzuty naruszenia prawa materialnego (art. 361 § 1 i 2 k.c., art. 824 1 § 1 k.c.), mające polegać na błędnym ustaleniu wysokości szkody na podstawie hipotetycznych kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu, należy uznać za nieuzasadnione.

Sąd Okręgowy w pełni podziela argumentację Sądu I instancji co do bezpodstawności obniżenia odszkodowania o oferowane przez ubezpieczyciela rabaty, w szczególności w kontekście omówionych rozważań prawnych, podniesionych w uzasadnieniu do postanowienia Sądu Najwyższego z 7 grudnia 2018 r. Brak jest z tych względów podstaw do powielania szeregu słusznych argumentów, powołanych w uzasadnieniu Sądu I instancji. Należy jedynie podkreślić, że brak jest podstaw do przyjęcia w kalkulacji kosztów naprawy z uwzględnieniem rabatów, proponowanych wyłącznie przez podmioty współpracujące z ubezpieczycielem, nie zaś stawek rynkowych. Poszkodowany ma wszak pełne uprawnienie do wyboru warsztatu naprawczego w przypadku podjęcia decyzji o naprawie pojazdu, kierując się choćby zaufaniem do konkretnych serwisów, które jednocześnie stosują stawki rynkowe.

Pozwany nie zdołał przy tym wykazać, aby przedstawiana oferta nie stanowiła fikcyjnej próby zaniżania odszkodowania, a stawki z uwzględnieniem zniżek, były rzeczywiście stosowane na rynku lokalnym przez ubezpieczyciela. Nie jest w tym celu wystarczające oparcie się wyłącznie na przedłożonych przez pozwanego porozumieniach. Z tych przyczyn, nietrafne okazały się zarzuty naruszenia prawa materialnego.

Ze wszystkich wskazanych wyżej względów, Sąd Okręgowy oddalił apelacje, stosując art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu w postępowaniu apelacyjnym, Sąd orzekł, kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy, zgodnie z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i zasądził od pozwanego na rzecz powoda 900 zł tytułem zwrotu kosztów wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika. Podstawę prawną ustalenia wysokości wynagrodzenia stanowił § 10 ust. 1 w zw. z § 2 pkt. 4) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie.


Dodano:  ,  Opublikował(a):  Katarzyna Gątarek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Płocku
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Renata Wanecka
Data wytworzenia informacji: